sobota, 18 kwietnia 2015

projekt denko grudzień 2014 - styczeń 2015


Zapraszam na denko z grudnia i stycznia :)




1. Yves Rocher szampon oczyszczający do włosów przetłuszczających się - bardzo dobry szampon, świetnie oczyszcza, idealny dla mnie do stosowania raz na jakiś czas. Kupię ponownie.
2. Bioderma szampon do częstego mycia włosów i wrażliwej skóry głowy - niestety zawiodłam się na nim, bardzo plątał i wysuszał włosy. Do tego koszmarnie drogi. Nie kupię ponownie.
3. Pervoe Reshenie Planeta Organica szampon cedrowy - jeden z moich ulubionych szamponów, pięknie pachnie i świetnie oczyszcza włosy. Delikatny dla skalpu. Kupię ponownie.
4. Pervoe Reshenie Planeta Organica szampon oliwkowy - nie jest już tak dobry jak powyższy, nie utrzymuje się już taka świeżość na włosach, troszeczkę gorzej oczyszcza. Nie kupię ponownie.


5. Pervoe Reshenie Planeta Organica odżywka oliwkowa - jedna z najlepszych odżywek do włosów, zmiękcza je i nawilża oraz wygładza. Kupię ponownie.
6. Joanna Naturia odżywka z makiem i bawełną bez spłukiwania do włosów farbowanych - odżywkę tę stosowałam na przeróżne sposoby: klasycznie, ale także przed myciem dla ochrony długości i końcówek włosów oraz do mycia skóry głowy. Sprawdza się naprawdę rewelacyjnie w każdej czynności. Kupię ponownie.
7. Balea Professional odżywka Beautiful Long - ta odżywka nie zawsze pasowała moim włosom i do tego była niewydana. Wygładzenie które udawało mi się uzyskać jednak skłania mnie do ponownego zakupu.
8. Pervoe Reshenie Apteczka Agafii aktywne serum ziołowe na porost włosów - dużo nowych baby hair, tradycyjnie zero szybszego przyrostu. Kupię ponownie, lubię nowe włosy :)


9. Oriflame mydło w płynie Milk&Honey - moje ulubione mydełko do rąk, pięknie pachnie i nie wysusza. Kupię ponownie.
10. Yves Rocher Tradition de Hammam olejek pod prysznic z olejkiem arganowym - niesamowicie przyjemna rzecz do mycia ciała. Uwielbiam oleiste formuły myjące, zwłaszcza, że kosmetyk dostałam gratis przy zakupach. Niezbyt wydajny i drogi w swojej kategorii. Nie kupię ponownie.
11. Balea żel pod prysznic z olejkiem o zapachu granatu - genialny produkt do mycia. Mniej oleisty niż poprzednik, ale nie wysusza skóry jak zwykłe żele. Niewydajny, lecz bardzo tani. Kupię ponownie.


12. Anatomicals masło do ciała kwiat pomarańczy i bursztyn - poprawny nawilżacz do ciała, ale nic specjalnego, zwłaszcza pod względem zapachu, który męczy po krótkim już czasie używania. Nie kupię ponownie.
13. Oriflame Very Me New York antyperspirant - lubię antyperspiranty Oriflame, ten również się sprawdził. Kupię ponownie.
14. Oriflame Harmony Antyperspirant - i ten także :) Kupię ponownie.


15. Rival de Loop płyn do demakijażu - bardzo tani kosmetyk, ale jakże działający! Zmywa makijaż oczy bez problemu, co mnie zdziwiło, bo nie spodziewałam się tego po nim. Kupię ponownie.
16. CosmoSPA glinka zielona - glinka zielona w każdej postaci jest cudowna. Ta sprawdziła się standardowo. Kupię ponownie.
17. Bielenda perłowe serum wygładzające do twarzy - niestety kosmetyk mi się totalnie nie sprawdził, więc stosowałam go tylko i wyłączeni po kąpieli na siłowni, aby dojść do domu ze względnie nawilżoną twarzą, a nie wysuszoną na wiór po twardej wodzie. Nie kupię ponownie,
18. Choisee tonik różany - po fali chejtu jaki w sieci wylęgł się na te firmę nie bardzo miałam ochotę stosować ich kosmetyki, nawet kupione za grosze. Tonik ten jednak był świetny, pięknie pachniał i nawilżał cerę. Na dodatek butelka ze mną zostaje bo spryskiwacz jest idealny - tworzy mgiełkę toniku zamiast bezmyślnie sikać wodą gdzie popadnie. Kupię ponownie (jeśli jeszcze się da?!)
19. BeBeauty płyn micelarny łagodzący - jak już wszyscy wiedzą ten oto płyn nie jest ani trochę łagodzący. Jest podrażniający. Nie kupię ponownie.



20. Global Keratin - szampon, odżywka oraz leave-in-cream. Jest to genialny w swojej formule zestaw. Gorąco polecam, jeśli kogoś stać na 3 produkty po ok. 100 zł każdy. Ja niestety zastępują pielęgnację po keratynowym prostowaniu produktami rosyjskimi i tak sobie jakoś radzę. Kupiłabym.
21. Perfecta Beauty Mask maseczka wygładzająca z kwasami AHA - świetny produkt dla każdego, kto rozpoczyna swoją przygodę z kwasami. Stosować wtedy maseczkę należy jako krem na noc. Kupie ponownie.
22. Oriflame pomadka ochronna Essentials z olejkiem makadamia - trochę bieli usta, ale nawilża i się sprawdza. Kupię ponownie.
23. Dottore krem nawilżający z kwasem migdałowym 5% - te kremy są świetne, polecam, nie tylko dla profesjonalistów. Nie kupię ponownie ze względu na obecnie posiadane przeze mnie kremy z Bandi oraz odkrycie maseczki z Perfecty.
24. L'biotica złuszczająca maska do stóp - najlepsza maska do stóp tego typu za najmniejsze pieniądze, czyli śmieszne 14 zł. Kupię ponownie i odchodzę już od innych firm w tej kwestii.
25. Sylveco krem pod oczy łagodzący - po tej próbce trudno coś powiedzieć na jego temat. Możliwe, że kupię.

piątek, 23 stycznia 2015

Projekt denko październik - listopad 2014

Wkroczyliśmy już w kolejny 2015 rok, natomiast ja mam jeszcze do nadrobienia zużycia z października i listopada z 2014 roku. Zapraszam na mini podsumowanie tych produktów.


Szczerze mówiąc to sporo się tego uzbierało :) 
Myślę, że kluczem do sukcesu jest brak oszustwa w projekcie denko - podam przykład: stosujemy jeden krem na dzień, nie otwieramy następnego i jeszcze kolejnego. To nie ma sensu, żaden krem wtedy nie zadziała, a mamy 3 kremy otwarte jakiś rok (więc w przypadku tych naturalnych dawno już się zdążą przeterminować). Podobnie jeśli chodzi o żele pod prysznic, balsamy... Stosy otwartych kosmetyków nie zalegają na półkach, bo nam się coś już znudziło, albo chciałyśmy tylko powąchać i raz spróbować nowego produktu. Zresztą w przypadku częstego uczęszczania na siłownię takie kosmetyki znikają w zastraszającym tempie :)


1. Pervoe Reshenie, Bania Agafii, Cedrowe mydło do włosów i ciała - jest to niesamowicie wydajny kosmetyk. Dobrze oczyszcza włosy, ale ich nie plącze. Okresowo stosowałam także jako żel pod prysznic lub nawet do twarzy. Kupię ponownie.
2. Planeta Organica, szampon cedrowy - jesień więc mi minęła pod znakiem cedru :) To również fantastyczny szampon, czasem nawet na tyle przedłużał świeżość moich włosów, że mogłam je myć co 2 dni (szaleństwo w moim przypadku codziennego mycia). Wydajny. Kupię ponownie.
3. Balea, nawilżająca odżywka Mango + Aloe Vera - jedna z moich ulubionych odżywek. Bardzo tania i przy tym wydajna, mimo że stosuję ją w ogromnych ilościach. Niejedna droższa lub nawet profesjonalna odżywka nie potrafi tak nawilżyć i wygładzić włosów. Kupię ponownie.

 


4. Oriflame, Swedish Spa, nawilżający krem do ciała - Oriflame naprawdę popisał się tym kremem (czy też sufletem?) do ciała. Piękny, delikatny zapach i aksamitna konsystencja. Nawilżenie na przyzwoitym poziomie. Nie wiem czy kupię ponownie, ze względu na mega listę produktów do ciała, które bym chciała kupić i wypróbować, ale jeśli będzie w okazyjnej cenie to kupię ponownie.
5. Balea, masło do ciała Kakao - wszystko w tym maśle było w porządku, natomiast nie kupię ponownie. Nie do końca odpowiadało mi nawilżenie oraz mocny zapach gorzkiej czekolady. Raczej do skóry normalnej, nie suchej. Plusem jest cudowne opakowanie. Gdybym stosowała go okazyjnie na pewno nie znudziłby mi się zapachowo :)


6. Alverde, mleczko do ciała Kakaobutter Hibiskus - ma bardzo specyficzny "naturalny" zapach, z taką charakterystyczną nutą dla tej firmy. Jego idealnym zamiennikiem jest balsam z Yves Rocher z masłem karite (lub raczej on jest zamiennikiem balsamu, ze względu na różnicę cenową - kolosalną). Podobnie jak masło z Balei, wcale nie nawilża tak perfekcyjnie. Chyba nie podchodzą mi po prostu kosmetyki na bazie kakao, maseł karite itp. Nie kupię ponownie.
7. Oriflame, Mil&Honey kremowy żel pod prysznic - flagowy produkt Oriflame. Uwielbiam zapach całej serii Mil&Honey. Żel nie wysusza skóry, ale o dodatkowym nawilżeniu raczej nie ma co marzyć. Dla samego zapachu i konsystencji - kupię ponownie.
8. Alverde, Landpartie, żel pod prysznic  - pochodzi z limitowanej letniej edycji i jest już nie do kupienia. Zapach miał nieco ziołowy, trochę lawendowo - kwiatowy również. Idealna świeżość po treningu (zapachowa jak i w działaniu). Konsystencja żelowa, bardzo mi odpowiadała, nie przecieka przez palce. NIESAMOWICIE WYDAJNY! Kupiłabym ponownie.



9. Bioderma Sensibio H2O - numer jeden z dziedzinie miceli dla klientek przed makijażem. Kupię ponownie.
10. Oriflame, Pure Nature, tonik lawendowo-jagodowy - jak dobrze, że nuty jagodowe przełamały lawendowy zapach. W takim połączeniu można tę lawendę pokochać, nawet jeśli do tej pory kosmetyki lawendowe omijało się z daleka. Cudownie odświeża i koi cerę. Kupię ponownie.
11. Bielenda, micelarna emulsja do mycia i demakijażu - nie kupiłabym raczej tego produktu, natomiast kupiła go moja mama, po czym ją uczulił i otrzymałam w spadku (moja skóra nie reagowała negatywnie). Dobrze zmywał makijaż (stosowałam klasycznie z wacikiem). Nie kupię ponownie, nie lubię w ogóle stosować tego typu demakijażu, nie ma to jak dobry żel do mycia twarzy i tyle.


12. Biochemia Urody, tonik z kwasami AHA/BHA 10% - bardzo dobry tonik do delikatnej domowej kuracji kwasami. Rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe i długofalowo nawilża cerę. Kupię ponownie.
13. Aromatherapybar olejek do masażu i kąpieli grejpfrutowo-pomarańczowy - poznałam go dzięki Kissboxowi i ich miniaturce, w Krakowie do kupienia pełnowymiarowy produkt na ul. Siennej. Perfekcyjnie aromatyczny zapach, dla fanek słodkich cytrusów. Zużyłam głównie na włosy, czasem na ciało, lecz nie przepadam za bardzo za olejową pielęgnacją ciała. Kupiony głównie dla zapachu. Może kupię ponownie. 
14. Oriflame Silk Beauty antyperspirant - mój ukochany antyperspirant. Oriflame króluje tymi zapachami. Kupię ponownie.


15. Skin 79, Super Beblesh Balm SPF 50+ PA+++ - najlepszy krem BB jaki używałam. Niesamowicie wydajny. Niesamowicie żółty kolor, idealny do mojej cery. Gęsty i kryjący lepiej niż niejeden podkład pro. Jedno ale - najlepiej nakładać Beauty Blenderem, ze względu na swoją gęstość. Kupię ponownie.
16 i 17. Oriflame Optimals kremy na dzień i na noc Oxygen Boost - to czego nie lubię w linii Oxygen Boost to fakt, że szczypią ok. 20 sekund od nałożenia produktów na skórę. Czy to ten efekt pobudzenia i dotlenienia? Na szczęście wrażenie to mija. Denerwujący zapach (niby świeży, ale zbyt intensywny). Lepi się na twarzy. Nawilżenie takie sobie. Cholernie wydajne. Nie kupię ponownie.


18. Zmywacz do paznokci bliżej mi nie znanej firmy - jak to bywa ze zwykłymi zmywaczami wysuszają, choć szybko zmywają. Nie kupię ponownie.
19. Eos masło do ust Summer Fruit - jakież było moje zdziwienie, gdy dotarłam właściwie do dna a tam pod dziwną krateczką z plastiku jeszcze mnóstwo produktu - nie do wydobycia, chyba że ktoś lubi dłubać. Zapach świetny, nawilżenie w porządku, ale upierdliwe jest nakładanie, zwłaszcza gdy masełko już jest nieco zużyte i się spłaszczy, a usta zahaczają o plastik wokół. Nie kupię ponownie, za drogie a jakie denerwujące.
20. Oriflame miodek do ust - klasyka gatunku, czyli świetny produkt do nawilżania ust. Kupię ponownie. Tak, wszystkie wersje zapachowe, migdałowa jest obłędna.
21. Dottore, próbka kremu intensywnie odmładzającego na noc z kwasem glikolowym 8% - i w tym przypadku delikatne i chwilowe szczypanie zupełnie nie przeszkadza, bo to glikol. A glikol na skórze czyni cuda. Być może kupię.
22. Golden Rose Quick Dry top coat - produkt, dzięki któremu w ogóle nie myślę o jakich Poshe, Seche Vitach czy Essie good to go. Ideał. Wysusza i nabłyszcza jak szalony. Kupię ponownie.


23. Dax Cosmetics, Perfecta, maseczka kwasy AHA + sok z aloesu - jeśli nie chcecie inwestować w produkty z kwasami, polecam stosowanie tej maseczki jako kremu na noc co jakiś czas. Kupię ponownie.
24. Ziaja maseczka regenerująca - moja ukochana maseczka. Świetnie odżywia i koi. Kupię ponownie.
25. Collistar krem bliżej nie określony :) - ciężko się wypowiedzieć o tym kremie po takiej jednorazowej aplikacji. Jako że mnie nie zdążył zachwycić, nie kupię ponownie.