czwartek, 29 maja 2014

Zakupy Fresh&Natural

Nic tak nie zachęca do zakupów jak promocja. A zwłaszcza -50% od ceny regularnej.
Nie wiele się zastanawiając kliknęłam parę rzeczy w nowym sklepie z kosmetykami naturalnymi Fresh&Natural. Nie ukrywam, że do zakupów (a raczej mojego chłopaka, bo to prezent:)) skusiła mnie także wizyta jednej z założycielek firmy u Karoliny Gołębiewskiej na kanale Stylizacje2 na youtube.com

Wybrałam sobie dwa peelingi, jeden solny, jeden cukrowy, oraz dwa balsamy do ust.






Wybrałam cukrowy peeling malinowy oraz solny owocowy.
Jestem już po użyciu każdego z nich i malinowym jestem zachwycona. Mocny ździerak.
Tak jak dziewczyny mówiły, solny jest bardzo łagodny, niestety zapach opisywany na stronie jako "intrygujący dojrzałych owoców" dla mnie pachnie/śmierdzi owocami zepsutymi.




Z balsamów do ust skusiłam się na czekoladowy i pomarańczowy.
Używam obecnie czekoladowego i jestem zachwycona. Treściwy i smaczny.


Na pewno pojawią się recenzje, a ja czekam na nowe linie zapachowe :)

poniedziałek, 19 maja 2014

Projekt denko KWIECIEŃ 2014


Zapraszam na zdenkowanych kwietniowych. Zauważyłam, że ostatnio zużywam coraz mniej rzeczy, co mnie ogromnie cieszy. Oznacza to, że wszystkie butelki, w których były jakieś resztki, zostały opróżnione i teraz pokazuję tylko to, co zostało zużyte od początku do końca, bez żadnych przerw na wypróbowanie innego produktu.


1. Balea odżywka do włosów farbowanych - jak na odżywkę bez sylikonów, zachowywała się co najmniej dziwnie. Bardzo obciąża włosy i sprawia, że szybciej się elektryzują. Nie kupię ponownie.
2. Isana odżywka bez spłukiwania - coś bardzo słabego, zero działania, za to obklejenie włosów. Później stosowałam tylko przed myciem. Nie kupię ponownie.


3. Palmolive żel Ayurituel joyous - niestety bardzo wysuszył mi skórę, pomimo pięknego zapachu nie kupię ponownie. Do tego niewydajny.
4. Yves Rocher mleczko do suchej skóry z masłem karite - niestety bardzo się zawiodłam na tym balsamie. Wydajność jest tragiczna.... A kosmetyk nie jest tani. Nawilżenie nie jest na poziomie, którego oczekiwałam po maśle karite. Nie kupię ponownie.


5. IsaDora Big Bold Mascara - bardzo dobra maskara. Dostałam ją w Kissboxie dawno temu. Nie wykorzystałam całej, ale wyrzucam, ze względu na termin ważności. Nie kupię ponownie ze względu na cenę.
6. Rival de Loop kapsułki Anti-Age - moje ulubione kapsułki z olejkiem. Stosuję od czasu do czasu na twarz. Kupię ponownie.
7. Alverde Aqua peeling - bardzo delikatny peeling, przyjemnie pachniał. Nie złuszczał mocno, ale było to wyczuwalne. Kupię ponownie.


8. Zmywacz do paznokci Bielenda - okropnie śmierdzi, nie kupię ponownie.
9. Wysuszacz do paznokci quick dry Golden Rose - mój ulubieniec, świetnie nabłyszcza i wysusza, na pewno kupię ponownie.


10. Ziaja kuracja łagodząca zmiany trądzikowe - całkiem dobry krem, nawilża. Kupię jednak na pewno zielonego brata.
11. Bandi krem na dzień FitoCare - na pewno stanowi dobre uzupełnienie do kuracji przeciwzmarszczkowej na noc. Nie przewiduję jednak zakupu.


niedziela, 4 maja 2014

HAUL - Yankee Candle nowości Q2 2014

Nic tak mnie nie zachęca do zakupów jak darmowa dostawa.
Oraz nowe kolekcje wosków.
Skorzystałam z takiej w sklepie Goodies, przygotowanej na okres świateczny :)


Kupiłam nie tylko nowości z kolekcji Q2 2014, ale także poprzednie woski limitowane i mojego ulubieńca.


FIRESIDE TREATS to wosk, na który polowałam odkąd tylko się pojawił w kolekcji limitowanej Q3 2013. Stacjonarnie niestety nie udało mi się go kupić, a w pewnym momencie nigdzie go nie było nawet w internecie. Wielkie było moje zdziwienie, że jeszcze wystawiają go w Goodies. I ciągle jest dostępny, ponieważ wszedł do stałej oferty. 




SUMMER SCOOP - kolejny wosk, który kiedyś był w kolekcji limitowanej Q2 2013. Bardzo się cieszę, że go wrzuciłam do koszyka - zdąrzyłam już topić ten wosk i jest to podkręcona wersją Strawberry Buttercream, mniej słodka i bardziej orzeźwiająca. 



TURQUOISE SKY - Wosk ze stałej oferty, ale nie miałam go wcześniej i wybrałam w ciemno. Też już był w moim kominku i całkiem mi się spodobał. Jest rześki i lekko słonawy.



MARGERITA TIME - nie paliłam go jeszcze, ale przez folię pachnie bardzo intensywnie limonką.



SWEET APPLE - paląc ten wosk spodziewałam się zapachu raczej kompotu niż prawdziwie słodkiego jabłuszka. Wyobraźcie sobie najbardziej słodkie jabłko jakie jadłyście i to jest właśnie ten zapach.



ORANGE SPLASH - mam bardzo duże oczekiwania względem tego zapachu :)



BABY POWDER - mój niekwestionowany ulubieniec, po raz drugi kupiłam ten wosk :) Cudo.




A jakie są Wasze ulubione woski Yankee Candle? Piszcie, pewnie następnym razem będą w moim koszyku :)

czwartek, 1 maja 2014

Projekt denko marzec 2014



Zapraszam na denko marcowe:


1. Alverde odżywka migdał i argan - totalny bubel, nic nie robiła z włosami, nawet nie ułatwiała rozczesywania. Nie kupię ponownie.
Następca - balsam Aleppo
2. Love 2mix Organic szampon z pomarańczą i chilli - przyspieszenie porostu włosów niestety nie zauwazyłam, ale szampon bardzo dobrze mył włosy i świetnie pachniał. Kupię ponownie.
Następca - Love 2mix Organic rokitnikowy
3. Liquid Soap Milk&Silk - uzupełniacz do mydła w płynie. Najzwyklejsze mydło, ale raczej nie kupię ponownie. 
Następca - zwykłe mydło w kostce.


4. Alverde masło do ciała owoce leśne - uwielbiam masła do ciała Alverde, zawsze są dobrej jakości i porządnie nawilżają. To jest edycja limitowana, ale inne z Alverde kupię ponownie.
Następca - Yves Rocher mleczko karite
5. Lirene peeling stop cellulit - porządny ździerak, ładnie pachnie i nie podrażnia. Kupię ponownie.
Następca - Joanna naturia peeling pomarańczowy
6. Isana Med żel z mocznikiem - niestety delikatnie wysuszał moją skórę, a to za sprawą SLS w składzie. Niewydajny. Nie kupię ponownie.
Następca - Palmollive żel Ajurwedyjski


7. Alverde emulsja myjąca z nagietkiem - mój ulubieniec od lat, został oczywiście wycofany i zastąpiony rumiankową wersją. Fantastycznie zmywał makijaż. 
Następca - Biochemia urody olejek myjący pomarańczowy
8. Masło karite Ecospa - jest twardsze od tego z BU, ale równie dobre. Kupię ponownie.
9. Oriflame pasta Optifresh - kolejne opakowanie mojej ulubionej, delikatnej pasty. Kupię ponownie.
Następca - to samo :)
10. Perfecta extra slim serum do szybkiej redukcji rozstępów - produkt faktycznie potrafi rozjaśnić rozstępy i sprawić, aby zrobiły się bardziej niewidoczne. Nie lubię tylko za chłodzący efekt. Kupię ponownie.


11. Clarins Multi-Active Jour - fantastyczny krem, ale oczywiście ze względu na cenę nie zakupię.
12. Bielenda Professional zabieg ultranawilżający - niestety mnie zapchał, więc nie ma o czym mówić. Ale nad peelingiem o działaniu rozgrzewającym się poważnie zastanowię pod względem zakupu - przecież na pewno wysyp to nie wina peelingu.