sobota, 1 września 2012

Lakier pachnący Revlon Grapefruit Fizz + pękacz od Paese

Hej!
Dzisiaj prezentacja lakieru pachnącego od Revlon. Zachęcona promocją (9,99 w Superpharm) nie mogłam przejść obok standu z lakierami obojętnie. Z 10 kolorów (zapachów?) zdecydowałam się na klasyczny róż. Już na pierwszy rzut oka widać, że lakiery są o wykończeniu żelkowym, czyli półtransparentnym. Nie kryje całkowicie płytki, ja pokazuję Wam trzy warstwy. Z tego też względu zdecydowałam się na róż, który w miarę dobrze wygląda w takim przezroczystym wydaniu. Ogromnie kusił mnie niebieski o zapachu mięty oraz czerwień o zapachu arbuza, ale sprawdzałyby się chyba tylko jako lakier nawierzchniowy na bazę o takim samym odcieniu. Wszystkie lakiery mają zatopione piękne drobinki, które cudnie się mienią. Może przejdźmy do sedna, czyli jak pachną? Mój grejpfrutowy pachnie pięknie, lecz nie pachnie grejpfrutem. Właściwie to nie mogę określić co to za zapach. Może jakiejś lemoniady. Albo bardzo słodkiego grejpfucika, a jak dobrze wiemy, te owoce do najsłodszych nie należą. Na upartego stwierdzę, że to zapach pomelo. Pierwsze dwa dni zapach był bardzo intensywny, nie musiałam specjalnie podnosić rąk do nosa, był wyczuwalny. Dziś jego trzeci dzień, zapach jest nadal wyczuwalny, chociaż wiadomo, intensywność maleje. Zdecydowanie mogę go polecić, szczególnie lakieromaniaczkom!





Haha, no właśnie... połowa napisu została na cenie po jej odklejeniu... 


pędzelek bardzo wygodny, przyjemnie się nim maluje i bardzo szybko




A teraz lakier nieco zmieniony przy pomocy pękacza od Paese. Szybko się nudzę i najchętniej codziennie miałabym inny kolor na pazurkach.



Bardzo ładnie pęka, szybko schnie. Myślę, że złoto idealnie pasuje do delikatnego różu. Z lakierów pękających już powoli wyrastam, ale ciągle mnie jeszcze do nich ciągnie...


Do następnego!



4 komentarze:

  1. Revlon to mistrz wśród lakierów !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim mistrzem jest Flormar, z Revlonem miałam do czynienia drugi raz w życiu :)

      Usuń
  2. Widziałabym ten lakier z Revlon u siebie jako lakier nawierzchniowy :) szkoda że mam ograniczony dostęp do SP w wakacje :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wakacjach na pewno też będą dostępne ;) Dokładnie, jako nawierzchniowy będzie się idealnie sprawdzał. Szkoda, że nie ma wersji bezbarwnej z srebrnymi drobinami, pasowałby do wszystkiego.

      Usuń